Tatra Mountaineering Pages

Kaukaz 2003

Alpy 2002

Dolomity 2002

Arco 2001

reisesuchmaschine24.de
greencard.de
kraxel.com Outdoor & more
Vorsicht Suchtgefahr: GyroTwister !

© by Dariusz T. Oczkowicz

Galeria Mont Blanc 2003

Ratunek: Ref. Vallot - Die Rettung

W schronie, przy tej pogodzie, spodziewam się masy ludzi. Tymczasem znajduje się tam tylko jedna trzyosobowa ekipa: dwóch Duńczyków i jeden Szwed. W ich twarzach widać wyraźną ulgę; chyba nie czują się w tej sytuacji zbyt dobrze. Są bardzo mili, i już od wejścia zaskakują nas nieoczekiwanym pytaniem:
- Chcecie się czegoś napić? Kawa? Herbata?
Jakże tu odmówić?! No i co za gest z ich strony, biorąc pod uwagę, że siedzimy w miejscu, gdzie przy takiej pogodzie paliwo i woda są na wagę złota.

W schronie panuje niesamowity bałagan. Nasi nowi towarzysze mówią, że jak tu wczoraj weszli, to śmieci sięgały im po kolana. Tak więc zgarnęli wszystko na bok. Teraz pod ścianami leżą dwie wielkie hałdy opakowań, papierków, butli gazowych, butelek... Trzecia hałda leży między materacami pod wejściem. Z przykrością stwierdzam, że nie brakuje wśród śmieci opakowań ze znanymi mi napisami, takimi jak „sam smak”, czy „Princepolo XXL” itd. Oczywiście każdy próbuje zostawić na górze jak najwięcej balastu, a jakaś butla gazowa z resztką gazu może się jeszcze komuś przydać, ale tak niechlujnego miejsca w górach jeszcze nie widziałem. W schronie znajduje się też ubikacja. Jeden z Duńczyków skomentował to słowami: „tych drzwi lepiej nie otwierać”.

Na zewnątrz dalej szaleje sztorm. W schronie temperatura wynosi zaledwie 3°C, ale można przyrządzić sobie coś do jedzenia, wtulić się w śpiwór, rozgrzać się, przeczekać. Od Duńczyków dowiadujemy się, jak się tu znaleźli i dlaczego tyle ludzi o tak późnej porze wychodziło wczoraj na szczyt. Otóż do schroniska de l´Aig. du Goűter dotarła jeszcze wczoraj najświeższa prognoza pogody. Wynikało z niej, że bezchmurna pogoda utrzyma się do północy. Wtedy ma nadejść niż atmosferyczny utrzymujący się przynajmniej przez następne trzy dni. Jasne, że każdy, kto tylko mógł jeszcze popołudniu ruszył w górę. Dla wszystkich ekip skończyło się to dobrze, gdyż mogli jeszcze przy dobrej widoczności wrócić do schroniska. My tymczasem zostaliśmy narazie tu uwięzieni.

[Alpy 2003] [Gran Paradiso] [Mont Blanc] [Galeria Gran Paradiso] [Galeria Mont Blanc] [Galeria Mont Blanc 2003] [Panorama Mt. Blanc]